niedziela, 14 lutego 2016

Rozdział 13


Rozdział dedykuje Maddy i Rosee ♥

Kolejna zanudzająca notka, ale warta przeczytania :)

  Latam jak poparzona po całym apartamencie. Leon zaprosił mnie na randke, a teraz gdzieś wyszedł. Już ubrana czekam na telefon od mojego ukochanego. Kiedy czuje wibracje odbieram połączenie i przykładam urządzenie do mojego ucha.
  - Czekam przed hotelem skarbie - rzekł chłopak.
  - Już schodze - odparłam i rozłączyłam się.
Szybko nałożyłam swój płaszcz i chwytając torebke wyszłam z apartamentu. Postanowiłam zjechać windą, bo uznałam, że tak będzie szybciej. Gdy byłam już na parterze, zauważyłam czarny samochód, a o niego opierającego się szatyna. Ruszyłam w jego kierunku, a gdy on mnie ujrzał na jego twarzy zawitał uśmiech. Podeszłam do niego i wtuliłam się jak w misia.
  - Cześć skarbie - szepnął mi do ucha podczas tulenia mnie - pięknie wyglądasz - również ściszył ton swojego głosu i powiedział to bardziej szarmancko, na co moje policzki poczerwieniały.
  - Dziękuję - odparłam i ucałowałam jego policzek. Chłopak otworzył mi drzwi do samochodu, a ja wsiadłam i czekałam aż chłopak zasiądzie za kierownicą. Gdy już to zrobił ruszyliśmy w nieznanym mi kierunku.
  - Dokąd jedziemy? - spytałam zaciekawiona.
  - Niespodzianka - odrzekł tajemniczo.
  - Leon, dobrze wiesz, że nie lubie niespodzianek - westchnęłam zirytowana.
  - Ta ci się spodoba - zapewnił.
  - W to akurat nie wątpie - westchnęłam.
  - Więc nie marudź, będziemy na miejscu za jakieś 3 minuty - powiedział.
  Gdy dojechaliśmy na miejsce Leon zawiązać mi oczy chustką i gdzieś prowadził.
- Gdzie ty mnie prowadzisz Leon? - zaśmiałam się.
- Zobaczysz skarbie - szepnął mi do ucha. Szliśmy jeszcze chwile aż zatrzymaliśmy się. Chłopak powoli zdjął materiał z moich oczu, a ja zaniemówiłam. W moich oczach pojawiły się drobne łezki. Spojrzałam się na mojego chłopaka, a on otarł wode spływającą mi po policzku.
  - Lleon, tutaj jest... Idealnie... - ostatnie słowo wypowiedzieliśmy w tym samym czasie. Odwróciłam się w jego stronę tak, abym mogła mu patrzeć w oczy i delikatnie musnęłam jego rozgrzane wargi. Chłopak pogłębił pocałunek i przyciągnął bliżej siebie. Oderwaliśmy się od siebie stykają się czołami.
  - Kocham cię - szepnął.
  - Ja ciebie też, bardzo - odparłam również szepcząc.  Szatyn odsunął się ode mnie i splótł swoja dłoń z moją. Poprowadził w strone stolika znajdującego się na dachu wierzowca i udsunął krzesło.
  - Spaghetti, mogłam się domyślić - zachichotałam. Te danie było ulubioną potrawą moją i Leona, więc mogłam się domyślić, że właśnie to wybierze chłopak jako nasz posiłek.
  Kelner podszedł do nas i nalał nam wina do kieliszków. Chwyciliśmy je i stuknęliśmy je o siebie delikatnie.
  - Za nas - powiedział Leon chwytając mnie za dłoń.
  - Za nas - powtórzyłam i zaczęłam sączyć napój.

~*~


  - Dziękuję za dzisiejszy wieczór Leon - powiedziałam odkładając płaszcz na mniejsce i przytuliłam się do chłopaka.
  - Ciesze się, że ci się podobało - uśmiechnął się perłowo i cmoknął moje usta, na co zachichotałam.
  - Obejrzymy jakiś film? Prosze - zrobiłam maślane oczka w jego strone. Chłopak tylko westchnął i poszedł po laptopa.
  - Błagam cię, tylko nie jakieś romansidło - jęknął.
  - Właśnie to chciałam objerzeć - odparłam dumnie włączając film, a szatyn tylko zapłakał. Śmiać mi się chciało z jego miny.
  - Nie wygrasz ze mną skarbie - cmoknęłam go w polik i wtuliłam się jak w misia.
- Jeszcze zobaczymy - mruknął.

~*~

Hej hej wszystkim, przepraszam za opóźnienie, ale miałam małą załamkę psychiczną :))
Rozdział jest mega krótki, ale myśle, że nawet udany :))
Jak widzicie rozdział jest napisany trochę inaczej. Uznałam, że będzie wam się teraz wygodniej czytać :)
Nadal nie wiem o co chodzi, ale wyświetlenia od 10 rozdziału są masakryczne. Nie wiem, czy to moja wina, że ja tak źle pisze, czy blogger psuje wyświetlenia? Nie wiem. Ja się ciesze, że ktokolwiek czyta to co ja tu "tworze", ale jest mi naprawde przykro, bo teraz wyświetlenia rozdziałów nie przekraczają 60 wyświetleń :) jestem mega zdziwiona wyświetleniami 2 cz. OS, bo on ma ok. 1200 wyświetleń. Nie ukrywam, że jestem zaskoczona, ale też trochę mnie to smuci.
Mam prośbe, do każdej osoby, która to przeczytała. Zostaw po sobie jakiś ślad, nawet takie serduszko mnie ucieszy :)
A i jeszcze, w poprzednim poście poinformowałam was o kwestii 10 000 tyś. wyświetleń, zajrzyjcie tam ;)
Kocham was :) ♥
Lil ly



12 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziękuję skarbie za dedykacje! ❤ ❤

      Rozdział bombaaaaa!
      Randka Leonetty :):*
      Violka nie lubi niespodzianek.
      Upsss będzie musiał polubić, bo na jednej raczej się nie skończy :)
      Powrót z romantycznej kolacji i mały sens filmowy.
      Komedia romantyczna?
      Coś co faceci kochają oglądać hah :*:)

      Czekam na next :*
      Buziaczki :* ❤

      Maddy ❤

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Hej jak zwykle spóźniona.
      Przepraszam ale wiesz nie mam czasu ale teraz stoję w korku xd
      Rozdział przeczytałam od razu i wydawało mi sie ze je skomentowałam a tu jednak nie. Dziwne co nie? Ale zaczynam
      Rozdział cudeńko perełka a i jeszcze jedno dzis nie bedzie długo bo nie mam pomysłu na długie komentarze.
      Wiec Vivi zniecierpliwiona i randka Leonetty! Jejku jak romantycznie. Niespodzianki no no. I to kocham ^^ tacy szczęśliwi! Juz nie długo małe Verdaski ❤️
      Kocham i całuje twoja
      Rosee ❤️
      Przepraszam ze tak krótko!!

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Boski jak zawsze.
      Cudowna randka. Słodko*.*
      Nic więcej dodać nic ująć.
      To jest wspaniałe.
      Czekam na next!
      Patty;*

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Genialny!
      Ahhh...
      Ten romantyk Lajon *-*
      Też takiego chcę! <3
      „Nie wygrasz ze mną skarbie." :'D
      Jebłam xD
      Aww...
      Czekam na next ;3
      Kocham
      Całuje
      Pozdrawiam :*
      Natalka ❤❤❤

      Usuń
  5. Cudowny
    Wspaniała randka<3 romantycznie
    Czekam na kolejny;)

    OdpowiedzUsuń

Theme by Violett